[Dedykacja] Żywot, skon i nauka Jakóba Józefa Franka: ze współczesnych i dawnych źródeł oraz z 2 rękopisów opowiedział Dr F. Hip. SKIMBOROWICZ. Warszawa [1866]

Żywot, skon i nauka Jakóba Józefa Franka: ze współczesnych i dawnych źródeł oraz z 2 rękopisów opowiedział Dr F. Hip. SKIMBOROWICZ. Warszawa. W Drukarni Józefa Ungra, przy ulicy Krakowskie-Przedmieście Nr 390. 1866.

Format:18. Stron:83.  Destrukt: liczne i duże zabrudzenia stron i okładek, luźny blok. Zachowana rycina przed kartą tytułową.

Dedykacja - "Władysławowi Wierzbowskiemu na pamiątke odwiecznej zażyłości Autor".

Hipolit Skimborowicz [1815 - 1880] – pisarz, publicysta, redaktor kilku czasopism i Kustosz Muzeum Starożytności Uniwersytetu Warszawskiego. Zgromadził wiele pamiątek z wolnomularskiej przeszłości Warszawy, pozostawił w rękopisie materiały do dziejów wolnomularstwa polskiego: zbiory dokumentów, odznak, odznaczeń i strojów. Był jednym z autorów haseł do 28 tomowej Encyklopedii Powszechnej Orgelbranda z lat 1859-1868. 

Fragment: "...„Katafalk był na sposób wschodni urządzony. Na łożu umieszczono taką ilość poduszek, jaka była potrzebną do nadania ciału właściwej postawy; rozciągnięto kosztowną i złotem przetkaną wschodnią kołdrę, na któréj spoczywał nieboszczyk. Ubrano go zupełnie po wschodniemu. Głowę zdobiła pasowa czworogranna czapeczka. Okryty był nadzwyczaj piękném futrem gronostajowém, szacowaném na 1000 guld. Również spostrzeżono złoty krzyż na jego ubraniu. Na nogach żółte buty, obwiedzione pasową taśmą, i rękawiczki białe.Kiedy zbliżyła się chwila uroczystego pogrzebu, o godzinie czwartej dał się słyszeć odgłos trąb. Siedmdziesięciu ułanów wystąpiło, i przed domem w szyku wojskowym stanęło. Wtedy się rozpoczął pochód pogrzebowy. Ukazali się w porządku stopniowym wszystkie w Offenbachu zamieszkałe polskie rodziny, zacząwszy od starców aż do niemowląt. Małe chłopaczki mające dosyć wytrwałości do wytrzymania mrozu d. 12 grudnia, zaczynały pochód, za niemi postępowały dziewczęta równegoż wieku, daléj znowu wszystkie dorosłe kobiety, tak panny jak i mężatki, niemowlęta i dzieci nieumiejące jeszcze chodzić prowadzone były od matek, lub niesione na ręku służących..."