opisany u dołu: Anna Skowron.
„Unikalne zamówienie z Teatru Nowego w Warszawie sprawiło, że Świerzy stał się prawie maratończykiem plakatu. Pięćdziesiąt dwa portrety w trzy miesiące. Pracuje bez przerwy, a końca nie widać. Gdy piszę te słowa, ma za sobą półmetek. Świerzy uważa, że zrobić dobry portret jest tak samo trudno - albo łatwo, jak zrobić inna dobrą rzecz.”[…] Ta seria portretów wywołuje spotęgowaną presję czasu, który ucieka i w którym stale musi być coś robione.”[…]”Może ktoś powiedzieć, że z portretami aktorów jest tak jak z niemowlętami, chłopcy ubrani są na niebiesko a dziewczynki na różowo. Ale te kolory, nawet jeżeli tak się układają maja różny walor. Odmienne światło. Rozmaity odcień. Zróżnicowane nasycenie kolorem.” (źródło: katalog, Waldemar Świerzy. Portrety-Plakaty, Teatr Nowy w Krakowie 1983.)