[HERBERT Zbigniew]. Odręczny list Zbigniewa Herberta do niewymienionych z nazwiska Haliny (Hali) i Zdzisława Najderów, dat. 18 VIII 1966 w Saint-Briac-sur-Mer (tu jako St. Briac) w Bretanii.
Rękopis jednostronny na dwóch kartach cienkiego papieru form. 20,4x13,2 cm. Herbert tłumaczy zwłokę w napisaniu listu: "stałem przed odwiecznym polskim problemem: wracać 'do Kraju tego gdzie kruszynę chleba podnoszę z ziemi przez uszanowanie...' czy jeszcze trochę potuczyć się (?) gorzkim chlebem obczyzny''. Pisząc o bezproblemowym przedłużeniu paszportu o rok pyta: "Co to znaczy?" i sam próbuje znaleźć odpowiedź: "Nawiasem mówiąc obecny konsul w Paryżu nazywa się Mickiewicz (więc może...)". Snuje plany na przyszłość: pozostać we Francji do października, potem pojechać do Niemiec, przygotować 3 książki, w tym kontynuację "Barbarzyńcy w ogrodzie". W marcu będzie w Paryżu, gdzie wygłosi "jakąś pogwarkę o literaturze rodzimej, którą naród Moliera i Racine'a zdaje się z wielką szkodą dla siebie - nie należycie doceniać". Wspomina krótko krótkie spotkanie z Miłoszem. Ślady złożenia, stan dobry.
最近瀏覽過的
登錄以查看拍品列表
收藏
登錄以查看拍品列表