Karpiński Świętopełek/ Warszawa 1938/ Wydawnictwo J.Mortkowicza/ oprawa wydawnicza, broszurowa/ 19x23,5cm/ s.41/ czarno-białe fotografie na oddzielnych kartach/ stan dobry, oprawa ( przybrudzenia, załamania krawędzi) tekst ( miejscami drobne przybrudzenia, ślady zawilgoceń górnych krawędzi kart).
Unikalny egzemplarz, posiadający ciekawą, a co najważniejsze, udokumentowaną historię, opatrzony autografami Powstańców Warszawskich.
Jak pisał rzymski komediopisarz Terencjusz – I książki mają swoje losy.
Tak też zaczyna się artykuł opublikowany przez kierownika Zakładu Bibliotekoznawstwa Jana Wróblewskiego. Oto fragment dotyczący oferowanej na aukcji książki:
‘’
W 1946 roku naszą redakcję katowickiego „Dziennika
Zachodniego" zaalarmowano o odkryciu masowych grobów w b. obozie
Wehrmachtu dla jeńców w Lamsdorfie, czyli Łambinowicach. Wybraliśmy się tam
nazajutrz całą grupą prasową. Gdy oglądaliśmy baraki, w których jak nam mówiono
przebywali przejściowo jesienią 1944 r. powstańcy warszawscy, podniosłem
spod jakiejś pryczy dość dobrze zachowany tomik. Był to Poemat o Warszawie"
wydany Świętopełkowi Karpińskiemu przez Jakuba Mortkowicza na czerpanym
papierze w 1938 r. Na koszulce znalazłem dedykację, pisaną piórem: Rodakowi
za okazanie serca Powstanki Warszawskie Mp. 8.X.1944". Wśród około 60
podpisów znaleźli się, poza kobietami, 3 mężczyźni. Między pseudonimami
konspiracyjnymi czyta się np.,,Strzelec Ewa", komendantka Szprotka",
Piętnastoletnia Krysia" i inne. Książka jest w paru miejscach
stemplowana przez cenzurę obozową (zapewne gdy była już własnością
„Rodaka" - dawnego jeńca, który pomagał nowicjuszkom za drutami).
Do
oferowanej książki załączone druki ulotne- wycinek z ,, Magazynu razem’’
zawierający artykuł Jana Wróblewskiego dotyczący książki , oraz dwa
maszynopisy, które wysłał do ówczesnego właściciela Jana Wernera ( Zakład
Bibliotekoznawstwa w Olsztynie wypożyczył tę pozycję od właściciela, w celu
dokonania fotokopii dedykacji, oraz aby zidentyfikować Powstańców. W artykule
załączony skan dedykacji).
O obozie w Łambinowicach:
W latach II wojny światowej powstał na tym obszarze niemiecki obóz, stanowiący część jenieckiego kompleksu Lamsdorf, należącego do największych w Europie. Obóz zorganizowano już w sierpniu 1939 r. jako przejściowy (Dulag B). W październiku przekształcono go w obóz stały dla szeregowych i podoficerów, zmieniając jego nazwę na Stalag VIII B Lamsdorf. W połowie 1943 r. podporządkowano mu pobliski Stalag 318/VIII F Lamsdorf, a potem także Stalag VIII D Teschen (Cieszyn). W końcu 1943 r. obóz przemianowano na Stalag 344 Lamsdorf i pod tą nazwą funkcjonował do końca wojny. (takie też są pieczęcie na książce)
Pierwszy transport jeńców, liczący ok. tysiąca żołnierzy Wojska Polskiego, przybył tu 5 września 1939 r. Oprócz żołnierzy w pierwszym okresie przetrzymywano tu krótko jeńców cywilnych, wśród których był m.in. o. Maksymilian Kolbe. W połowie 1940 r. miejsce polskich jeńców wojennych skierowanych w większości do obozów w głębi Rzeszy zajęli jeńcy brytyjscy. Niebawem izolowano tu także żołnierzy innych armii walczących z III Rzeszą: francuskiej, belgijskiej, jugosłowiańskiej, greckiej i amerykańskiej. Ze względu na dużą liczebność Brytyjczyków (ok. 48 tysięcy), których przetrzymywano tu nieprzerwanie do końca wojny, obóz nazywano potocznie brytyjskim (Britenlager).
Warunki bytowe i reżim obozowy były podobne do tych, jakie panowały w innych obozach jenieckich w III Rzeszy. Jeńców przymusowo zatrudniano w rolnictwie, leśnictwie i przemyśle. Aby przetrwać niewolę, angażowali się w działalność kulturalno-oświatową, religijną i sportową. Pomocą były także listy i paczki przesyłane przez bliskich oraz organizacje charytatywne.
W styczniu 1945 r. nastąpiła ewakuacja jeńców. Obóz opuścili wszyscy zdolni do marszu. Oddziały Armii Czerwonej wkroczyły tu 18 marca 1945 r. W latach czterdziestych XX w. polskie władze wojskowe uruchomiły na tym obszarze poligon. Aż do jego likwidacji w 2000 r. miejsce to było dla turystów niedostępne. Z obozowej zabudowy przetrwało niewiele: baseny przeciwpożarowe oraz fragmenty baraków mieszkalnych i pomieszczeń magazynowych. Zachowała się także Aleja Kasztanowa, którą byli prowadzeni jeńcy. [źródło: https://www.cmjw.pl/obozy1/lata1939-1945/stalag-viii-b-344-lamsdorf]