Jedyny w historii szeroki szóstak litewski - masy i wielkości półtalara!
Czasy Zygmunta II Augusta to okres w którym dominuje, bita w milionowych nakładach, drobna moneta półgroszowa, której towarzyszą we wczesnych latach głównie grosze, w późniejszych trojaki, czworaki. Emisje szóstaków są małe, sporadyczne - bite zaledwie dwukrotnie podczas ponad dwudziestoletniego panowania tego króla.
Pierwsze w historii szóstaki w Wilnie wybito w 1547. Były to szóstaki bite na stopę polską, z Pogonią w tarczy pod mitrą, z oznaczeniem nominału po bokach (V-I). Po ich niewielkiej emisji nastąpiła kilkunastoletnia przerwa w biciu tego nominału. Szóstaki wróciły dopiero w 1562, gdy wyemitowano duże, szerokie 14-gramowe szóstaki z lichego srebra (niemal trzykrotnie cięższych od tych z 1547!).
Szerokie szóstaki z Wilna, podobnie jak "bliźniacy" z Krakowa (z roku 1528), stanowiły technologiczne wyzwanie dla mennicy. Brak doświadczenia w biciu tak dużych monet spowodował, że są one płytko bite, często z niedobiciami. Powodowały też szybkie niszczenie się stempli.
To, wraz z użyciem zaledwie 5.5 łutowego srebra (Ag.343) pozyskiwanego z półgroszy świdnickich, spowodowało, że monety łatwo się utleniały, niszczały. Do dziś przetrwały w większości w słabych stanach zachowania.
Charakterystyczne dla tej emisji płytkie bicie, ale moneta o ładnej prezencji. Z powierzchnią zabezpieczoną cienką warstwą lakieru.
Wysoko wyceniana w katalogach pozycja (R6, -RRR-), co potwierdzają
nieliczne dziś notowania aukcyjne i wysokie ceny końcowe tychże
szóstaków.
Srebro, średnica 30,5 mm, waga 13,42 g.