Wymiary: 74 x 60 cm
nr inw. Śr.265 MNW
Literatura
Scena Zwiastowania – Maria dowiadująca się od archanioła Gabriela, że wkrótce urodzi syna Boga – była bardzo popularna w sztuce późnego średniowiecza. Tablica z kościoła wrocławskich bernardynów, namalowana około 1500, to zachwycająca rozwiązaniami kolorystycznymi i kompozycyjnie wysmakowana redakcja tego tematu.
Zwiastowanie, zamknięte od góry złoconą wicią roślinną naśladującą maswerk, odbywa się w niewielkim pomieszczeniu pomalowanym na szaro-błękitny kolor. Posadzka jest ozdobiona ułożonymi naprzemiennie flizami w trzech kolorach: brunatnym, brązowym i różowym. Przez dwa okna umieszczone w tle widać góry namalowane na złotym tle.
Maria klęczy przy pulpicie, z gracją i pokorą przechyla głowę – została oderwana od modlitwy przez posłańca. Niderlandyzujący archanioł unosi prawą rękę zastygłą w geście błogosławieństwa. Na białą albę ma zarzuconą złotą kapę z owocem granatu, którą spina wielka, inkrustowana zapona. Skrzydła anioła nie są „typowe”: z zewnątrz zielone jak podszewka kapy, wewnątrz przechodzą od bieli ku różowi. Między archaniołem a Marią umieszczono banderolę z napisem: „Witaj, łaski pełna. Pan z Tobą”. To słowa, którymi archanioł rozpoczął rozmowę z Marią, ale i początek modlitwy.
Pomiędzy Marią a Gabrielem umieszczono dwa zwierzęta: szczygła oraz czworonoga o fizjonomii łączącej cechy kota i małpy. Pierwsze z nich jest zapowiedzią Pasji – wierzono, że czerwony pas na głowie ptaka powstał, gdy opryskała go krew, kiedy próbował on wyciągnąć ciernie wbite w głowę Chrystusa. Małpa oraz kot są z kolei symbolami szatana, którego miał zwyciężyć Chrystus.
Na tekstyliach namalowano owoc granatu. Z jednej strony był to wzór modny, chętnie umieszczany na różnych wyrobach rzemiosła, z drugiej zaś symbol Bożego błogosławieństwa, obfitości i płodności.
Obok archanioła umieszczono godło cechu malarzy wrocławskich – trzy białe tarcze na czerwonym tle. Nie wiadomo, jaką pierwotnie funkcję pełniła tablica, w XIX wieku miała typowy dla epitafiów wrocławskich daszek z inskrypcją, która wówczas była już nieczytelna. Brak jednak postaci zmarłego. Z kolei umieszczenie herbu korporacji zawodowej wskazuje na to, że był to obraz wotywny.
Marcin Bogusz
Zbiory Dawnej Sztuki Europejskiej Muzeum Narodowe w Warszawie